„Bestie w ludzkiej skórze” to nowy serial dokumentalny CI POLSAT (premierowe odcinki w poniedziałki o 22:30 od 4 listopada), kanału należącego do koncernu medialnego A+E Networks Poland, który opowiada zaskakującą historię postawienia przed obliczem sprawiedliwości niektórych z najbardziej przerażających morderców z Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. To historie wstrząsających przestępstw oraz niezwykłych pomyłek, które ukażą widzom prawdziwe oblicze geniuszy zbrodni – w istocie całkowicie przeciętnych mężczyzn, którzy dopuścili się najbardziej nieludzkich czynów. Poprzez unikatowe materiały archiwalne, wywiady oraz specjalnie zrealizowane udramatyzowane rekonstrukcje wydarzeń poznajemy historie morderców od dzieciństwa po więzienną celę m.in. Karola Kota, czyli wampira z Krakowa czy Anatolija Onoprijenki – bestii z Żytomierza.
Prześwietlamy życiorysy morderców poprzez wypowiedzi ludzi, którzy ich znali. Zamiast starać się odmalowywać obraz wyrachowanych geniuszy, w każdym odcinku odkrywamy błędy, jakie popełnili, co doprowadzało do ich aresztowania. Większość okrytych złą sławą przestępców nie została schwytana dzięki tradycyjnie prowadzonym żmudnym śledztwom, ale wpadała z powodu pomyłek lub zbiegów okoliczności. Fachowe opinie o każdym z nich przedstawiają kryminolog dr Kacper Gradoń i psycholog kryminalny David Holmes.
Odcinki
1.Bala: Morderca z książki
Poniedziałek o 22:30, 4 listopada
Kiedy w Odrze znaleziono związane ciało, policja była kompletnie zbita z tropu. Mężczyzna był głodzony i torturowany, zanim został wrzucony żywy do rzeki. To wyglądało na wymierzenie kary. Śledztwo utknęło w martwym punkcie, do czasu kiedy policja odkryła powieść „Amok” opublikowaną przez początkującego polskiego pisarza Krystiana Balę, która zawierała informacje, które mógł znać jedynie prawdziwy zabójca. Książka była mieszanką pornografii i historii morderstwa. Policja odkryła wiele popełnionych przez Balę błędów, co doprowadziło do jego aresztowania i skazania. Bala natomiast do dzisiaj twierdzi, że jest niewinny i o tym mówi również twórcom serialu w wywiadzie zrealizowanym na potrzeby tego dokumentu.
Bezprecedensowy proces, jaki toczył się we wrocławskim sądzie, zainteresował nie tylko polskie media. Reportaż Davida Granna, amerykańskiego dziennikarza i pisarza, ukazał się w „New Yorkerze”. Pojawiła się również informacja, że sam Roman Polański chciałby zekranizować słynny tekst Granna.
2.Kot: Wampir z Krakowa
Poniedziałek o 22:30, 11 listopada
Przez dwa lata Karol Kot, człowiek o wyglądzie niewinnego chłopca, terroryzował mieszkańców Krakowa. W przeciwieństwie do wielu seryjnych morderców nie miał wypracowanego jednego sposobu postępowania. Sprawiło to, że namierzenie go przez policję było bardzo trudne. Na początku atakował starsze kobiety, ale po dwóch latach przerwy, jego celem stały się dzieci. Zasztyletował 11-letniego chłopca, którego organy wewnętrzne zostały zmasakrowane w szalonym ataku. Krótko po tym wydarzeniu kolejnym celem stała się młoda dziewczyna. Zeznania świadka skierowały podejrzenia na jednego z uczniów. Zabójca został schwytany, kiedy zwierzył się swojej przyjaciółce. Chęć zaimponowania dziewczynie doprowadziła go do zguby. Koleżanka nie tylko uświadomiła sobie podobieństwo pomiędzy fantazjami Kota a historiami zbrodni, które znała z gazet, ale również udała się niezwłocznie na milicję. W areszcie Kot ujawnił, że pił krew swoich ofiar, kiedy umierały.
3.Kroll: Kanibal z Duisburga
Poniedziałek o 22:30, 18 listopada
Przez ponad 20 lat seksualny zabójca Joachim Kroll dusił kobiety w północnych Niemczech. Oświadczył później, że kierowała nim wewnętrzna siła, która kazała mu wybierać samotne kobiety na terenach wiejskich. Kiedy rozkręcona przez niego spirala zbrodni przybrała na sile, zaczął wybierać coraz młodsze ofiary, ale nawet to nie dało mu satysfakcji. Zabijał i gotował koty, a to wywołało w nim chęć spróbowania ludzkiego mięsa. Postanowił więc zabić, poćwiartować i zjeść czteroletnią córkę sąsiadów. Został złapany w 1976 roku, kiedy jego sąsiad odkrył, że zablokowany odpływ ścieków był pełen ludzkich wnętrzności. Został oskarżony o 13 morderstw, ale przyznał się do 30, co czyni z niego najbardziej przerażającego niemieckiego zabójcę ostatnich dziesięcioleci.
4.Honka: Rozpruwacz z Hamburga
Poniedziałek o 22:30, 25 listopada
Fritz Honka żył sobie spokojnie w St. Pauli, hamburskiej dzielnicy czerwonych latarni, kupując usługi starszych prostytutek za szklankę sznapsa i łóżko na noc. Tracił nerwy, kiedy kobiety odmawiały zaspokajania jego seksualnych perwersji i w odwecie dusił je. Ukrycie ciał stanowiło problem, dopóki nie wpadł na pomysł, żeby je ćwiartować i przechowywać na poddaszu swojego mieszkania. Na nieszczęście dla siebie Honka był zbyt leniwy, żeby pozbywać się ciał, dlatego skrapiał wnętrze mieszkania tanią wodą kolońską. Ponadto pił ogromne ilości alkoholu, żeby nie czuć smrodu rozkładających się zwłok. Gdyby nie pożar domu, który ujawnił jego „kolekcję”, zapewne nigdy nie zostałby schwytany. Twierdził, że sam Kuba Rozpruwacz zachęcał go do popełnienia morderstw. Został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym po skazaniu go za 5 zabójstw.
5.Tuchlin: Skorpion
Poniedziałek o 22:30, 2 grudnia
Przez 8 lat brutalny seksualny zabójca Paweł Tuchlin terroryzował okolice Gdańska. Znany jako „Skorpion” z powodu błyskawicznych, morderczych ataków, skierowanych przeciwko samotnie spacerującym kobietom. Tuchlin atakował bez ostrzeżenia, uderzając swoje ofiary młotkiem w głowę. Zabił 9 kobiet, a 11 ciężko ranił. Był również złodziejem. Chciwość i kradzież 4 prosiąt, której dokonał, doprowadziły w końcu milicję do jego gospodarstwa i skazania „Skorpiona” na karę śmierci przez powieszenie.
6.Onoprijenko: Bestia z Żytomierza
Poniedziałek o 22:30, 9 grudnia
Anatolij Onoprijenko, zwany „Terminatorem” lub „Bestią z Żytomierza”, zyskał taki przydomek dzięki bezprecedensowej skali zabójstw, jakich dopuścił się na Ukrainie. W ciągu zaledwie 4 miesięcy zamordował 43 osoby, wchodząc do ich domów i zabijając za jednym zamachem całe rodziny. Wśród ofiar tego bezlitosnego zabójcy znalazły się również dzieci, a nawet niemowlęta. Onoprijenko twierdził, że wykonywał misję powierzoną mu przez mroczne, nadprzyrodzone siły. Słyszał w swojej głowie głosy, które mówiły mu, żeby zabijał. W rzeczywistości mordował dla pieniędzy. Własna arogancja i chciwość doprowadziły go do upadku, kiedy milicja znalazła ponad setkę trofeów skradzionych ofiarom, które ukrył w swoim mieszkaniu. Onoprijenko został skazany za 52 morderstwa, dzięki czemu stał się jednym z najbardziej przerażających seryjnych zabójców stulecia. Zmarł w sierpniu 2013 roku w więzieniu na zawał serca.